Konstantin
Age : 36 Liczba postów : 141 Join date : 02/01/2013
| Temat: Fabuła Czarnego Delfina ver 1.0 Sob 5 Sty 2013 - 18:04 | |
| Rosja, 2012 rok, Zakład Karny JUK-25/6Michaił uginał się pod ciężarem niesionej pościeli. Miał zajęte ręce, zdecydowanie. Zdaje się że to było jakieś 20 kompletów? Pięć cel, lekko licząc. Nie był zbyt umięśniony, a to ważyło co najmniej 30 kilogramów. Po piętnaście na rękę. W takim tempie, przy takim obciążeniu, nabierze muskulatury zanim powie 'heja'. - Heja. -mruknął pod nosem i uśmiechnął się do siebie. - Co tam ględzisz? - spytał idący za nim dozorca. Michaił wiedział, że w takich sytuacjach najlepiej się nie odzywać, a już na pewno nie mruczeć pod nosem. Klawisz go wyprzedził i zajrzał przez judasza do celi.
Siedzący wewnątrz więźniowie zesztywnieli. Osy wiedziały, że tutaj nie mogą sobie pozwolić na swawolę. Otworzono klapkę i rozległ się głos Dimitriego, dozorcy: - Pod ścianę! Więźniowie natychmiast przyjęli pozycję wyjściową. Każdy z nich założył ręce za głowę i oparł się głową o ścianę, klęcząc na kolanach. Wszyscy otworzyli usta.
Dozorca wpuścił Michaiła do celi i zamknął za nim. Standardowa procedura. Oparł się o ścianę obok drzwi i przymknął oczy, myśląc już zupełnie o czym innym. To fakt, nie był zbyt pilny w swoich obowiązkach, ale co to kogo obchodziło?
Wewnątrz celi, Michaił położył ciężką, szarawą pościel na jednej z kozetek. Pochylił się, żeby wyjąć prześcieradło spod materaca, gdy rozległ się cichy głos jednego ze skazańców: - Nasz mały Michaił. Poczuł jego oddech na karku, kiedy stanął prosto, zszokowany. - No dalej, nie wstydź się. Pokaż, co tam masz. Bynajmniej nie miał na myśli pościeli, Michaił to wiedział. Poczuł jak obce ręce rozpinają mu spodnie i ściągają je w dół. - Nic, naprawdę. - powiedział, bezskutecznie próbując się odwrócić. Osa pchnął go tak, że Michaił musiał oprzeć się o łóżko. Do połowy nagi, nie czuł się już tak pewnie. - Nie będzie bolało. Mnie. - powiedział więzień i zachichotał. Czarny Delfin to najcięższe więzienie w Europie. Trafiają tam tylko najgorsi z najgorszych. Zwyrodnialcy, gwałciciele, mordercy. Tam stają się potulni jak baranki. Prawie. Gangi, handlarze broni, okrutni dozorcy. Każdy walczy o swoje przetrwanie w Czarnym Delfinie. Silniejsi przetrwają, a słabsi... muszą zgrabnie oszukiwać w kartach, by nie przegrać swojej cnoty. To nie jest kolejna cukierkowa historia. Chociaż... Dla niektórych pewnie jest. To męskie więzienie, ale nie brak tu uniesień. Nie ważne czy jesteś mordercą, dozorcą, dyrektorem czy sprzątaczem. Na każdym kroku może cię spotkać coś miłego... lub nie. A ty? Jak postąpisz? Co wniesiesz do na pozór nudnego więziennego życia pełnego zbrodni, okrucieństwa i bólu? I najważniejsze pytanie! Czy przetrwasz? Forum o tematyce yaoi, czyli +18. Proszę o zapoznanie się z tym tematem | |
|